Od lat jednym z największych problemów w branży transportowej jest brak kierowców zawodowych. Rok 2023 nie jest w tej kwestii wyjątkiem – potwierdzają to najnowsze badania, takie jak raport Branżometr Inelo stworzony we współpracy z Polskim Instytutem Transportu Drogowego. Problem skutkuje między innymi trudnościami w realizowaniu zleceń oraz rosnącą presją płacową ze strony kierowców.
Przeczytaj nasz artykuł, który przedstawia skuteczne strategie na pozyskanie i zatrzymanie kierowców, informacje o sytuacji na polskim i zagranicznym rynku, a także sposoby na podniesienie motywacji pracowników oraz ich lojalności wobec firmy.
Brak kierowców ciężarówek i autobusów – wyzwanie branży transportowej
Wspomniany raport Branżometr Inelo wyraźnie pokazuje skalę problemu – 7 na 10 polskich firm transportowych odczuwa brak kierowców zawodowych na rynku pracy. Dane z ostatnich lat wskazują również na stopniowe pogłębianie się tej sytuacji – popyt i liczba wykonywanych przewozów rośnie, jednocześnie liczba kierowców utrzymuje się na podobnym poziomie. Taki stan rzeczy ogranicza pole działania przewoźników, co skutkuje trudnościami w rozwijaniu przedsiębiorstw, a w szerszej perspektywie – ogranicza rozwój gospodarczy.
Brak kierowców zawodowych w Polsce i Europie
Sytuacja ta dotyczy nie tylko Polski – jest problemem globalnym. Wskazują na to również inne badania, na przykład raport Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU). Dane, które zostały opublikowane przez IRU wskazują, jak niebezpieczne są obecne tendencje – wynika z nich, że średni wiek kierowcy zawodowego to 47 lat, podczas gdy odsetek kierowców poniżej 25 roku życia to zaledwie 7%. W skali świata wyjątek stanowią Meksyk i Chiny, z udziałem młodych kierowców na poziomie 19% oraz 17%.
Jak duże jest zapotrzebowanie na kierowców zawodowych?
Zapotrzebowanie na kierowców zawodowych jest zależne od wielu czynników, takich jak:
- lokalny i globalny rynek pracy,
- branża,
- typ pojazdów i uprawnienia.
Ogólnie rzecz biorąc, na całym świecie możemy zaobserwować stały wzrost zapotrzebowania na pracę kierowców. Jednocześnie przytoczone wyżej dane demograficzne nie dają wielu powodów do optymizmu. Eksperci szacują, że jeśli obecna tendencja nie zostanie zatrzymana, w ciągu trzech lat w Europie brakować będzie nawet dwóch milionów kierowców. Już teraz niedobór kierowców zawodowych oscyluje w okolicach 25%.
Jak wygląda sytuacja w naszym kraju? W zależności od badań szacuje się, że w Polsce brakuje od 150 do nawet 200 tysięcy kierowców, podczas gdy liczba osób zatrudnionych w zawodzie wynosi ponad 700 tysięcy osób.
Przyczyny braku kierowców zawodowych
Brak kierowców zawodowych w Polsce i Europie jest wynikiem szeregu czynników o złożonej naturze. Pensje kierowców stale rosną, jednak nie wpływa to znacząco na wzrost liczby osób chętnych do pracy w zawodzie. Jakie są najważniejsze przyczyny obecnej sytuacji?
- charakter pracy: wysoka odpowiedzialność i wymagania, presja, spędzanie dużej ilości czasu poza domem – wszystkie te czynniki sprawiają, że dla wielu osób obraz zawodu kierowcy nie jest wystarczająco atrakcyjny. Szczególnie wśród młodych ludzi ważną rolę odgrywa balans pomiędzy pracą i życiem prywatnym, będący często bardziej istotną kwestią niż sama wysokość pensji,
- brak wykwalifikowanych kierowców: nie da się ukryć, że wymagania, które trzeba spełnić, aby zostać kierowcą tira, są dość restrykcyjne. Mowa tu zarówno o wiedzy i umiejętnościach niezbędnych do zdania egzaminu kończącego kursy dla kierowców, jak i o bardzo dobrym stanie zdrowia, który musi posiadać kandydat, aby otrzymać orzeczenie lekarskie i psychologiczne,
- koszt szkoleń: dla wielu osób problemem bywa także sam koszt kursów na prawo jazdy kategorii C lub D – nawet pomimo późniejszych wysokich zarobków i braku problemu ze znalezieniem pracy. Kwestią, na którą zwracają uwagę eksperci, jest również niewielka ilość systemowych rozwiązań w tym zakresie – na przykład pod postacią kierunków transportowych w szkolnictwie zawodowym,
- przyczyny polityczne: jednym z czynników, który na przestrzeni ostatniego roku znacząco pogłębił problem niedoboru kierowców, jest wojna na Ukrainie. Obywatele tego kraju stanowią zdecydowanie najliczniejszą grupę obcokrajowców w polskich firmach – według danych sprzed wybuchu wojny, w naszym kraju pracowało ponad 100 000 kierowców z Ukrainy. W związku z rosyjską agresją dużą część z nich wróciła do swojej ojczyzny.
Potencjalne niebezpieczeństwa związane z brakiem kierowców
Jakie wnioski możemy wyciągnąć z powyższych informacji? Już niebawem niedobór pracowników w branży transportowej pogłębi się jeszcze bardziej, co potencjalnie może poskutkować licznymi negatywnymi konsekwencjami. Będą to na przykład:
- utrudnienia w dostępie do surowców i produktów spożywczych,
- wzrost cen,
- ograniczenie rozwoju firm transportowych,
- w szerszej perspektywie – spowolnienie gospodarcze.
Jak rozwiązać problem braku kierowców?
Brak kierowców zawodowych stanowi złożony problem, który już w niedługiej perspektywie może przyczynić się do licznych trudności ekonomicznych oraz znacznie utrudnić funkcjonowanie wielu gałęzi przemysłu. Zarówno właściciele firm transportowych, jak i przedstawiciele administracji rządowej powinni skoncentrować się na rozwiązaniu tej sytuacji i podjęciu odpowiednich działań.
Co mogą zrobić przewoźnicy? W pierwszej kolejności warto zadbać o „zatrzymanie” w firmie aktualnie zatrudnionych kierowców i zwiększenie ich motywacji do pracy. Jak możemy przeczytać w Branżometrze Inelo, najpopularniejsze metody zachęcające kierowców do pozostania w firmie to:
- wzrost wynagrodzenia,
- częstsze powroty do domu,
- nowoczesne pojazdy,
- premie.
Przewoźnicy wskazywali również na takie sposoby, jak dodatki pieniężne, dodatkowe dni urlopu oraz inne benefity – np. prywatna opieka zdrowotna.
Podobnie wyglądają działania firm transportowych ukierunkowane na przyciągnięcie do zawodu zupełnie nowych pracowników. Duże znaczenie odgrywa oczywiście wysokość oferowanych zarobków i częstotliwość powrotów kierowców do domu. Bardziej elastyczne harmonogramy, uwzględniające potrzeby kierowców, są ważnym argumentem dla osób poszukujących zatrudnienia. Możliwość dostosowania czasu pracy do życia prywatnego ma obecnie ogromne znaczenie.
Istotne są także ogólne warunki pracy. Sposobem na ich poprawę jest na przykład inwestowanie w nowoczesne rozwiązania telematyczne oraz systemy TMS, dzięki którym każdy etap realizacji zleceń transportowych jest łatwiejszy zarówno dla kierowców, jak i dla spedytorów oraz dyspozytorów. Co jeszcze robią przewoźnicy, aby radzić sobie z brakiem kierowców ciężarówek? Jednym z powszechnych sposobów jest zatrudnianie obcokrajowców, np. z Ukrainy i Białorusi.
Istnieją również działania, które można podjąć na szczeblu rządowym. Specjaliści w całej Europie postulują wprowadzanie ułatwień w dostępie do zawodu, takich jak na przykład:
- rozwój państwowego szkolnictwa zawodowego,
- programy finansujące lub współfinansujące kursy dla kierowców,
- obniżenie wymagań wiekowych dla kierowców,
- upraszczanie procedur związanych z zatrudnianiem obcokrajowców.